środa, 12 września 2012

Masaż- krótki rys historyczny




    Wyjaśnienie definicji lub samego pojęcia masaż nie jest  sprecyzowane. Funkcjonuje bowiem wiele określeń masażu.

    Słowo masaż w języku polski oznacza  mięsienie, mieszanie, z kolei w języku arabskim mass oznacza dotyk, w greckim massein oznacza ugniatanie, w hebrajskim machach oznacza macanie, a w języku francuskim znowu słowo massage rozumiane jest jako nacierać.
Masaż jest formą oddziaływania na organizm człowieka, za pomocą której wykorzystuje się bodźce mechaniczne w postaci ucisków,uderzeń lub wibracji na tkanki w celu wywołania odczynów fizjologicznych w organizmie,działających leczniczo,profilaktycznie,relaksacyjnie lub kosmetycznie.

    Sama historia masażu wywodzi się z Indii i Chin. Jest to kolebka jednego z najstarszych zabiegów terapeutycznych ,gdzie stanowił naturalną metodę leczniczą.  Masaż w czasach starożytnych wiązał sie z rytuałami, obrządkami, religią, miał znaczeni kultowe i terapeutyczne, a z czasem włączony został jako popularny zabieg w medycynie ludowej.

    W Chinach oraz Indiach już 3 000 lat p.n.e. stosowano masaż w trakcie ceremonii i rytuałów religijnych. Początkowo jego głównym przeznaczeniem było podkreślanie wagi kultu religijnego, jednak ówcześni kapłani zdawali sobie świetnie sprawę z wyjątkowych leczniczych właściwości, jakie niesie ze sobą masaż. Lata mijały, a rola masażu, jako elementu obrzędów nie ulegała zmianie.

    Dopiero w 1800 roku p.n.e. Hindusi spisali pierwsze wskazówki odnośnie technik wykonania masażu. Działanie ludzkiego dotyku z pewnością było zgłębiane w kilku kulturach jednocześnie, nie sposób dokładnie określić, gdzie do jakiego stopnia rozwinięto ten proces do formy bliskiej masażowi. Badania wskazują na pierwsze przejawy fascynacji ludzkim dotykiem, jako metody leczniczej na Chiny i Indie. Inne, starodawne wzmianki o masażu prowadzą nas do Grecji. Ówcześni filozofowie i myśliciele, tacy jak Hipokrates, Celsus czy Galen, nieraz wspominali w swoich dziełach o pożytku płynącym z umiejętnego ugniatania ciała. Ponadto, pojawiły się pierwsze dodatki do masażu, na przykład smarowanie oliwką, które miało miejsce przed igrzyskami i innymi zawodami sportowymi, gdy zawodnicy byli nacierani oliwą. Co prawda, daleko tym zabiegom było do formy znanej współcześnie, ale wielkie odkrycia wymagają czasu. Mimo wszystko, trzeba podkreślić, że starożytni Grecy i Rzymianie zdawali sobie sprawę z dobrego wpływu masażu na zdrowie. Ponoć sam Juliusz Cezar, cierpiący na rwę kulszową kurował się poprzez szczypanie i głaskanie ciała. Brakowało tym czynnościom odpowiedniej popularności i ukształtowanej formy, aby masaż stał się zajęciem tak powszechnie praktykowanym jak dziś.

    Wraz z nastaniem średniowiecza leczenie w postaci ugniatania i rozciągania tkanek zeszło na nieco dalszy plan, choć warto zwrócić uwagę na fakt, że w wielu IV-wiecznych krajach, w tym także Polsce, dużym zainteresowaniem cieszyły się łaźnie parowe, gdzie delikatnie klepano gości rózgami, co znacznie poprawiały krążenie w organizmie. Efekt był bardzo zbliżony do skuteczności masażu, jednak daleko temu było do przyjemności i relaksowi, z jakim wiąże się fachowe masowanie ciała.

    W Europie, ojcem masażu uznaje się Ambrożego  Paré, wybitny chirurg  francuski  w XVI wieku jako pierwszy przeprowadził badania nad filozofią masażu,opisał swoje doświadczenia oraz obserwacje w pacy naukowej, w której ogłosił masaż za oficjalną metodę leczenia.
 Zauważył on , że stosowanie masażu u chorych po zabiegach przynosi ulgę. Konsekwencją tego był wzrost zainteresowania masażem, czego wynikiem były badania  Fridricha Hoffmana ,który opracował  program stosowania masażu w licznych przypadkach chorobowych.






    Kluczowy momentem rozwoju masażu był XIX wiek głównie za sprawą lekarzy szwedzkich, którzy uczynili najwięcej by masaż stał się tak powszechnie znanym zabiegiem. W dużej mierze przyczynił się do tego lekarz Per Henrik Ling, współautor gimnastyki, w zakres której wchodził masaż leczniczy. Opracował on pierwszy systemu ćwiczeń i technik masażu stosowanego w celach fizjoterapeutycznych. Ponadto, założył on Centralny Instytut Gimnastyczny w Sztokholmie, gdzie masaż był niezwykle pomocny przy coraz większej liczbie chorób.

    Kolejna ważną cegiełkę w umacnianiu i rozwoju masażu na świecie dołożył holender Johan Mezger. Założyciel szkoły masaży klasycznego i uważany ja autora „masażu naukowego”.    Poświęcił on wiele czasu na studiowane zbawiennych właściwości ugniatania, głaskania i uciskania tkanek. Jako pierwszy swoje przemyślenia spisał w oddzielnym dziele, co w dużym stopniu przyczyniło się do tego, że masaż stał się jednym z głównych ogniw rehabilitacji w klinikach chirurgicznych. Masaż cieszył się także dużym powodzeniem w gabinetach laryngologicznych i okulistycznych, a więc jego znaczenie i wartość rosły. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na fakt, że Johan Mezger najlepsze wyniki osiągnął w leczeniu stawów, co tylko podkreślało przydatność opracowanego przez niego pomysłu na fizjoterapię.

     W budowie historii masażu miał również swój udział nasz rodak Izydor Zabłudowski, kierownik Zakładu Masażu Leczniczego w Berlinie,  który podstaw o masażu zaczerpnął od samego Mezgera, a następnie sam rozbudował zdobytą wiedzę i stworzył oryginalny system masażu, który szybko uczynił go sławnym na całą Europę. Dzięki jego publikacjom osadził masaż na równi z innymi  działami wiedzy medycznej. Warto również dodać   że techniki i refleksje z zakresu masażu autorstwa Zabłudowskiego zdobyły międzynarodowe zainteresowanie i zostały wydane aż w trzech językach: polskim, niemieckim i rosyjskim. Możemy więc bez wahania pogratulować sobie polskiej cegiełki w budowie współczesnego wizerunku masażu.          
        
    Ważnym momentem w historii masażu był również Europejski Zjazd Chirurgów, który odbył się pod koniec XIX w., wiele miejsca poświęcono tam zagadnieniu masażu i jego roli w ówczesnej medycynie. Opinie oraz badania wielu renomowanych chirurgów zgodnie przychyliły się do uznania masażu, jako jednego z istotniejszych elementów rehabilitacji oraz profilaktyki.      

    Okres międzywojenny to czas, gdy masaż cieszył się równie dużym zainteresowaniem. Stosowano go w wielu gabinetach fizjoterapeutycznych i chirurgicznych, a co ambitniejsi lekarze poszerzali swoje horyzonty opracowując nowe sposoby działania masażu. Wiązało się to z ogromną liczbą rannych i kalek, ofiar I wojny światowej, dla których nieraz masaż okazywał się szansą i drogą do normalnego życia. Mimo wszystko, środek XX wieku przyniósł falę sceptycyzmu względem naturalnych metod leczenia. Specjaliści z zakresu medycyny zachwycili się wówczas nowymi metodami chemicznymi. Farmaceutyka zrobiła ogromny krok naprzód, ale tylko kwestią czasu było zauważenie, że chemia na dłuższą metę nie jest korzystna dla organizmu i nie stanowi recepty dla wielu codziennych bólów.


    Dlatego  obecnie znajdujemy się w okresie największej świetności masażu, kiedy to każdego dnia przybywa nowych amatorów tego zajęcia, którzy decydują się na naukę technik gwarantujących zarówno sobie jak i bliskim, niespotykanej ulgi oraz relaksu.

1 komentarz: